Ewargiusz z Pontu (VI w.) pisze: Kiedy atakuje nas demon przygnębienia, podzielmy naszą duszę na dwie części: jednej wyznaczmy zadanie pocieszyciela, drugiej – zadanie tego, kto jest pocieszany. Rzućmy ziarno nadziei w nas, śpiewając psalm Dawida: „Czemu jesteś smutna, duszo moja? Dlaczego wywołujesz mą udrękę? Miej nadzieję w Bogu, chcę mu dziękować, On jest Zbawicielem mojego oblicza (Ps 42,6)